niedziela, 25 stycznia 2015

Rozdział szósty

Od: Francesci
Do: Naty
Tytuł; W związku z najlepszym chłopakiem na świecie ♥
Data: 01 lipca, 14.20
Natuś, jestem taka szczęśliwa....rozumiesz? Rozkwitam....JESTEM Z LEONEM. Haha , on mnie kocha a ja jego ♥ ☻ zerwał z Rose, DLA MNIE.
Życie jest piękne....

Od: Naty
Do: Francesci
Tytuł: NO WRESZCIE, ILEŻ MOŻNA CZEKAĆ?
Data: 01 lipca, 19.05
Fran, jestem taka szczęśliwa! Wreszcie przejrzeliście na oczy. Muszę przyjechać, żeby ci pogratulować osobiście. 

Leon się zalogował

Leon: Wiesz , że cię kocham?
Fran: Ja bardziej...
Leon: A nie bo ja!
Fran: JAAAAA...
Leon: A kto ci kupuje kwiaty, co? Ja! WIĘC, JA BARDZIEJ ♥
Fran: Pffffffffff, misiek mój <3
Leon: Kwiatuszek ♥

Droga Natalio!
Skarbie, co tam u ciebie? Jak się trzymasz? Fran jest taka szczęśliwa. Leon codziennie do niej przychodzi z kwiatami i zabiera ją swoim nowym motorem. Tworzą taką śliczną parę. Mam nadzieję , że ty też układasz sobie życie. Kiedy przyjedziesz?
Zniecierpliwiona,kochająca cię bardzo, mama . xxx

Droga Mamo!
Fran mi wszystko pisała , tak się cieszę , że przejrzeli na oczy. U mnie wszystko okej, Nie mam na nic czasu. Obiecuję , że niedługo się spotkamy! Pozdrów tatę i gołąbeczki.
Natusia xxx

Od: Francesci
Do: Leona
Tytuł:Widziałam cię z Rose?
Data: 08 lipca, 13.42
Emm, myślałam , że teraz to ja jestem twoją dziewczyną.
Pozdro xxx
TAK WKURZYŁAM SIĘ.

Od:Diego
Do:Leona
Tytuł: DUPEK
Data:10 lipca , 23.14
CO TY ODWALASZ STARY? MASZ SIĘ ODEZWAĆ DO MOJEJ SIOSTRY BO CI PRZYWALĘ!

Panna wkurzona się zalogowała

Leon: Skarbie,przepraszam.
Panna wkurzona: :p
Leon: Zmieniłaś nick?
Panna wkurzona: A co nie wolno mi? CO ROBIŁEŚ Z ROSE DWA DNI TEMU?
Leon: Rozmawiałem? Naprawdę , powinnaś trzymać swoją zazdrość na dystans.
Panna wkurzona: Niby o czym rozmawialiście? CYTUJE: OHH LEOŚ CHODŹ ZE MNĄ DO ŁÓŻKA BO TWOJA DZIEWCZYNA NIE CHCĘ Z TOBĄ SYPIAĆ BO SIĘ BOI.
Leon: Fran,ona nie chciała ze mną iść do łóżka.
Panna wkurzona: Ale ja ci odmówiłam!
Leon: No i co? Myślisz , że przez to z tobą zerwę?
Panna wkurzona: Tak?
Leon: Przecież nie zależy mi tylko na tym.
Panna wkurzona: Owszem , zależy. Wy tylko o tym myślicie.
Leon: Nie jestem jak inni faceci!
Panna wkurzona: Fajnie.
Leon: Super.
Panna wkurzona: Świetnie.
Leon: Zawaliście.
Panna wkurzona: Cudownie.
Leon: Kocham cię.
Panna wkurzona: Ja ciebie też.

Od: Rose
Do: Francesci
Tytuł: Leon i tak wpadanie mi w ramiona.
Data: 07 sierpnia , 17.01
Fran, jesteś taka żałosna. Przecież Leon prędzej czy później przejrzy na oczy. Radzę ci z nim jak najszybciej zerwać. Chyba , że chcesz zobaczyć na co mnie stać :)

Od: Francesci
Do: Naty
Tytuł: Mam dość.
Data: 07 sierpnia, 19.23
Wiesz co? Idę się powiesić. NAPRAWDĘ.

Od: Naty
Do: Francesci
Tytuł: ANI MI SIĘ WAŻ.
Data: 07 sierpnia, 19.30
Co się dzieje? Chodzi o Leona? Zranił cię?

Od: Francesci
Do; Naty
Tytuł: UMARŁAM.
Data: 07 sierpnia, 19.48
Pogrzeb panny Cauvigli odbędzie się jutro o godzinie 15.00.
Składam najszczersze kondolencje.

Od: Naty
Do: Francesci
Tytuł: Haha,bardzo śmieszne.
Data: 07 sierpnia, 20.00
Co się dzieje? Jeśli mi nie powiesz, wsiadam w samolot.

Diego się zalogował

Diego: Możesz przestać płakać? Rozpraszasz mnie.
Fran: Odwal się.
Diego: Co się stało?
Fran: Nic się nie STAŁO.
Diego: Pamiętasz jak Leon złamał nos Marco? Mogę zrobić to samo.
Fran: Nagle udajesz takiego fajnego braciszka? Gdzie byłeś kiedy cię najbardziej potrzebowałam, co?
Diego: Fran, nie dramatyzuj. Naprawdę się martwię.
Fran: No to KURDE PRZYJDŹ TU. Masz dwa kroki do mojego pokoju.

Francesca się wylogowała

Kochany Leonie!
Nie mam już siły na ten związek. Niedługo kończą się wakacje, rozpoczynamy drugą klasę liceum i będziemy zawaleni po uszy w nauce. Nie tylko o to chodzi ,ale wolałam chyba jak byliśmy przyjaciółmi. Przepraszam.
Francesca.

Najdroższa!
CO SIĘ DZIEJE? Nie możesz zerwać ze mną przez naukę. Fran, skarbie kocham cię i nie wyobrażam sobie życia bez ciebie. Nie możesz mnie zostawić. Zrobię wszystko.
Twój kochający cię bezgranicznie, Leon.

Od: Naty
Do: Francesci
Tytuł: POWRÓT.
Data: 15 sierpnia. 9.27
Szykujcie imprezkę , NATY WRACA! Juhuuuu!
Mówiłam, ja nigdy nie żartuję! Fran, już za kilka godzin mi wszystko opowiesz.


xxx
Hejkaaa, mam nadzieję , że się podoba.
A tymczasem zapraszam na mojego drugiego bloga :D
http://mow-tylko-szeptem.blogspot.com/
Wchodzimy! ♥










poniedziałek, 12 stycznia 2015

Rozdział piąty

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI SZESNASTYCH URODZIN SKARBIE!
KOCHAMY CIĘ!
Mama i Tata xxx

FRAN TO JUŻ SZESNASTKA! NIE MOGĘ UWIERZYĆ JAK TEN CZAS ZAPIERDZIELA. 
A WIĘC SIOSTRZYCZKO NAJLEPSZEGO I NIE UPIJAJ MI SIĘ ZA DUŻO!
SZKODA , ŻE NIE MOGĘ BYĆ Z TOBĄ W TEN WAŻNY DZIEŃ. 
Naty 
xxx

MASZ DYCHĘ? HAHA ŻARTUJE! NAJLEPSZEGO XD
diego 
(TAK , SPECJALNIE NAPISAŁEM Z MAŁEJ LITERY)

Naty: I co? 
Fran: Nie dał mi kartki! Rozumiesz? Leon Verdas nie złożył mi życzeń! Unikał mnie dzisiaj w szkole , zresztą tak jak robi to od kilku miesięcy. Nadal jest zły za Rose. 
Naty: Serio? Przecież minęło pięć miesięcy. Niedługo kończycie szkołę.
Fran: Myślisz , że nie wiem?
Naty: Myślę , że powinnaś zrobić pierwszy krok.
Fran: Chyba tak.

Francesca się wylogowała

Od: Francesci
Do: Leona
Tytuł: Odezwiesz się kiedyś?
Data: 05 czerwiec, 18.23
Od pięciu miesięcy nie utrzymujemy ze sobą kontaktu. To mnie męczy, słońce. 

Od: Leona
Do:Francesci
Tytuł: Słońce?
Data: 05 czerwiec, 18.51
Cauviglia, czy ty nazwałaś mnie właśnie słońce?

Od: Francesci
Do: Leona
Tytuł: Hello, mam urodziny!
Data: 05 czerwiec, 19.04
Wreszcie się odezwałeś! Dlaczego mi to robisz? To moje 16 urodziny, niedługo koniec pierwszego liceum a ty udajesz , że mnie nie znasz. Przepraszam za Rose.

Od: Leona 
Do: Francesci
Tytuł: Najlepszego.
Data: 05 czerwiec, 20.00
Musze lecieć, mała. Rose czeka na upojną noc. 
Trzymaj kciuki xxx.

Naty: Że co?
Fran: No dokładnie. Napisał: Rose czeka na upojną noc. Oh! Dlaczego on mi to robi? Zignorował mnie i napisał tylko Najlepszego. A ja mu taką zajebistą imprezę przygotowałam na jego szesnastkę. Mama kupiła denny tort a od taty dostałam książkę. Najgorsza szesnastka ever!
Naty: Fran , musze lecieć. Przepraszam skarbie i do zobaczenia jutro. 

Naty się wylogowała

Fran: Fuck you wam wszystkim!

Francesca się wylogowała

Od: Francesci
Do: Leona
Tytuł: Dziękuję! Kocham Cię! (jak przyjaciela)
Data: 06 czerwiec, 07.21
Leon , to co wczoraj zrobiłeś było piękne! Tak się ciesze , że się pogodziliśmy. Oczywiście nie idę dzisiaj do szkoły bo mam strasznego kaca xxx 
Na szczęście rodzice nic mi nie zrobili. 
Najlepsza szesnastka! Za rok chce powtórkę! ♥


Od: Leona
Do:Franesci
Tytuł: Ja też nie idę do szkoły i bardzo cię kocham ♥ (jak przyjaciółkę)
Data: 06 czerwiec, 07.30
Fran ciesze się , że jesteś szczęśliwa. Oczywiście byłem zły,ale w urodziny nie mogłem cię wystawić. Mam nadzieję , że przez tą przerwę nasza przyjaźń stała się silniejsza.
Za rok będzie duuużo lepiej :D 

Fran: O boże , Nata on mnie kocha! 
Naty: Kto? Leon?
Fran: Tak! ooohhh....
Naty: JESTEŚCIE PARĄ?
Fran: Nie ,ale nadal kocha mnie jak przyjaciółkę...
Naty: ee to beznadziejnie. Miałam nadzieję , że jesteście razem.

Francesca się wylogowała

Leon: Fran mnie kocha....
Fede: JESTEŚCIE PARĄ?
Leon: Nie , kocha mnie jak przyjaciela...
Fede: Pff, no i co z tego?
Leon: Przez pięć miesięcy nie odzywaliśmy się do siebie, myślałem , że oszaleje i w dniu jej urodziny zabrałem ją na piknik, później poszliśmy do klubu (załatwiłem fałszywe dowody) i tańczyliśmy do białego rana. Było cudownie! 
Fede: No to zerwij z Rose.
Leon: Nie mogę...
Fede: Bo?
Leon: Bo nie chcę...
Fede: A Fran?

Leon się wylogował

Od: Leona
Do:Francesci
Tytuł:Coś się ze mną dzieje...
Data: 10 czerwiec, 21.16
Chyba cię kocham...

xxx
teraz rozdziały będę pojawiały się regularnie.

Carolina Verdas