Od:Francesci
Do;Leon
Tytuł:Ja przez ciebie oszaleje!
Mówiłam ci , żebyś się nie mieszał!! Po cholere złamałeś mu
nos? Oficjalnie ogłaszam , że jestem na ciebie wściekła Verdas .I to nie
pierwszy raz!
Od:Leona
Do:Francesci
Tytuł:Przepraszam.
Zranił cię musiałem zadziałać. Nie bądź na mnie zła. Nie
pozwolę ,aby ktoś tak cię traktował okay?
Od:Francesci
Do:Leona
Tytuł:Okay
Może i masz rację. Dupek sobie zasłużył!
Od:Leona
Do:Francesci
Tytuł: Wreszcie zrozumiałaś
No i to rozumiem! Pamiętaj Fran jestem twoim przyjacielem i
będę cię chronił.
Droga, Naty!
Jutro pierwszy dzień szkoły! Nie mogę uwierzyć , że te dwa
miesiące wakacji tak szybko minęły! Co porabiasz? Dawno się nie odzywałaś. U
mnie dobrze. Chyba. Pamiętasz jak pisałam ci o Marco? No więc mnie zranił.
Całował się z inną ,ale Leon jak to Leon załatwił sprawę i złamał mu nos. Na
początku byłam zła na Verdasa ,ale potem mi przeszło. W końcu to mój
przyjaciel. Chociaż czasami myślę o nim w innej postaci. Wiesz co mam na myśli?
Kilka dni temu jak pisaliśmy do siebie e-maile napisał , że będzie mnie
chronił. Nie powiem Leon jest przystojny, zabawny byłby świetnym typem na
faceta ,ale kto chciałby umawiać się z chłopakiem z którym spało się razem w
namiocie gdy miało się po 8 lat? No właśnie. Jeśli teraz czytając ten list
pomyślałaś sobie , ze się zakochałam to źle myślisz! Po prostu chcę znać twoją opinię. Nie wiem co
sądzić o tym „chronieniu”. A może tylko dramatyzuję? Tak zapewnie tak. No
trudno. Napisz mi co tam u ciebie. Tęsknie za Tobą siostrzyczko!
Buziaczki,
Fran. J
Kochana Francesco!
U mnie jak to u mnie. Nadal pracuję jako kelnerka i nie
dzieje się u mnie nic ciekawego. Na
razie nie szukam faceta ,ale kręci się tu taki jeden. Może kiedyś umówię się z
nim na kawę czy coś. Jestem zapracowana prawdę mówiąc. Pracuję 8 godzin a
zarabiam tyle co kot napłakał. No ,ale czego nie robi się nawet dla tych
marnych groszy? Co do Marco (tego
pedała,pacana,debila,głupka,podrywacza itp.) dobrze , że Leon złamał mu ten
cholerny nos! Nie powinnaś być na niego zła.Sądzę , ze ty i Leon
stworzylibyście dobrą parę , siostrzyczko. No ,ale ja do niczego nie namawiam.
Nie powinnaś dramatyzować. Napisał , że chcę cię chronić a nie że cię kocha!
Chociaż zapewne kocha ,ale jak siostrę.No to chyba tyle. Kocham Cię i też za
tobą tęsknię!
Twoja fajna siostra,
Natalia xxx
Masz wiadomość od: DIEGO
Diego: Hej siostrzyczko. Pożyczysz mi pieniądze?
Fran:Wiesz , że masz dwa kroki do mojego pokoju?
Diego:Nie chcę mi się wstawać. To pożyczysz czy nie?
Fran:Spadaj!
Diego się wylogował.
Leon się zalogował
Leon:Hej Fran
Fran:Cześć Leon. Jak tam po pierwszym dniu szkoły?
Leon:Jakoś idzie. Ta głupia Sam zadała nam tyle , że zaraz
mi mózg eksploduję! Co ona sobie wyobraża?
Fran:Nie przesadzaj.Ona zawsze dawała zadanie domowe w
pierwszym dniu szkoły.Nic nowego, Verdas.
Leon:No wiem. Co dzisiaj porabiasz?
Fran:O nie nie nie! Nigdzie z tobą nie pójdę!
Leon:Niby czemu?
Fran:Bo znowu wciągniesz nas w tarapaty!
Leon:No weź.
Fran:Nie mam siły , zrozum.
Leon:Już wiem o co chodzi!
Fran:No proszę , jakaś nowość! No gadaj.
Leon:Masz jeden z tych dni!
Fran:Jeden z tych dni? O nie teraz przegiąłeś!
Leon:No co? Napisałaś , że nie masz siły. Kobieto ja się na
wszystkim znam.
Francesca się wylogowała.
Od:Leona
Do:Francesci
Tytuł: Co się dzieje?
Francesco od tygodnia się do mnie nie odzywasz i unikasz
mnie w szkole. Czy mogę wiedzieć co się stało? No wiem może ostatnio jak do
siebie pisaliśmy przegiąłem z tym „jednym dniem” ,ale to chyba nie powód do
obrażania prawda? Przecież znasz mnie od dziecka. Zawsze taki byłem. Jak w
jakiś sposób cię zraniłem to mi to powiedz. Nie zniosę dłużej tego milczenia! Proszę
cię odpisz!
Droga Natalio!
Wiem to nie typowe pisać to siostry swojej przyjaciółki ,
która jest w Australii ,ale błagam Naty musisz mi pomóc! Fran mnie unika. Nie
wiem co się dzieję. Pisała ci coś? Na lekcji na mnie nie patrzy , przesiadła
się do ostatniej ławki i skupia się na gadaninie Sam. Ohh dłużej tego nie
zniosę! Błagam cię powiedz co się z nią dzieję!
Zaniepokojony Leon.
Leonie!
Fran cię unika? Naprawdę? Jestem strasznie zdziwiona. Nic mi
nie pisała, na serio nie wiem co się dzieję. Będę musiała do niej napisać i
powiedzieć , że się o nią martwisz!
Natalia xxx
Kochana Fran!
Teraz masz mi powiedzieć co ty wyprawiasz? Unikasz Leona? Leona?
Tego bez którego nie mogłabyś żyć? Na miłość boską., Fran przyjaźnicie się 10
lat, co się dzieję?
Zmartwiona, Naty xxx.
Masz wiadomość od: LEONA
Leon:Wreszcie cię złapałem! Fran o co chodzi?
Leon:Fran!
Leon:Widzę , że jesteś zalogowana!
Fran:Leon jest okay. Nie musisz się martwić.
Leon:Unikasz mnie i jest okay tak?
Fran:To nie chodzi o ciebie.Musiałam sobie kilka spraw
poukładać.
Leon:Te sprawy chyba tez dotyczą mnie nie sądzisz? Przecież
jesteśmy jak brat i siostra.
Fran:Właśnie brat i siostra. I w tym jest problem Verdas.
Leon:Nie rozumiem.Chcesz czegoś więcej?
Francesca się wylogowała.
Od:Francesci
Do:Naty
Tytuł: Zakochana?
Naty odbija mi!Odbija! Przepraszam za to , że ci nie
odpisałam na ostatni list.Nie byłam w stanie powiedzieć co się dzieję. Ale
teraz jestem. Oficjalnie ogłaszam , że chyba się zakochałam….w Leonie. Chyba ,
że to chwilowe zauroczenie, choroba psychiczna? Nie wiem. Przecież to nie
możliwe! Nawet nie wiem jak do tego doszło! Ja i on? NIGDY! To by się nie
udało. On wolałby napaloną blondynkę. Zresztą już ją ma! No tak zapomniałam ,
że jest Rose. No i co ja sobie myślę? Idę załatwić sobie wizytę u psychiatry.
Życz mi powodzenia!
Drogi Leonie!
Właśnie przeczytałam e-miala od Francesci. Już wiem co jej
dolega lecz wolę,aby sama ci to powiedziała. Chyba , że się domyślasz. Jest z
nią źle! I to bardzo.
Siostra Fran,
Naty xxx
Masz wiadomość od : FRAN
Fran:Hej Leon.
Leon:Fran nareszcie!
Fran:Muszę ci coś powiedzieć.
Leon:Tak ja też.
Fran:To może ty pierwszy?
Leon:Okay.Więc długo nad tym myślałem i doszedłem do wniosku
, że jesteś świetną przyjaciółką i bardzo mi na tobie zależy. Nie chciałbym
tego zmieniać, Fran. Oboje wiemy , że mam dziewczynę, której nie chcę porzucać.
Podoba mi się właśnie tak jak jest.
Leon:Fran jesteś?
Fran:Jestem Leon.
Leon;Teraz ty.
Fran:No więc jeśli chodzi o moje dziwne zachowanie to po
prostu przechodziłam trudny okres o którym nie chcę mówić. Między nami jest tak
jak było.Też nie chcę niczego zmieniac bo po co? Jesteśmy sister and brother
prawda? Masz dziewczynę i bądź z nią szczęśliwy.
Francesca się wylogowała.
Kochana Natalio!
Okłamałam go. Jakimś sposobem domyślił się co mi było. To
twoja sprawka prawda? No trudno. To nadal mój przyjaciel i tyle. Napisał , że
nie chcę niczego zmieniac i jest mu dobrze z
Rose. Życie jest brutalne jak to powiada nasz tato.
Francesca.
xxx
Cześć wszystkim!
Ja tak na szybko bo jak mówiłam jestem zajęta przez cały sierpień dlatego rozdział dodaję rano.
Mam nadzieję , ze się podoba i licze na szczere opinię!
Błędy poprawię potem.
Z poważeniem,
Carolina Verdas